Epoka pochopinowska w muzyce polskiej upłynęła pod znakiem rosnących wpływów muzyki niemieckiej, w szczególności Mendelssohna, Schumanna i Wagnera. Spadkobiercą Moniuszki w dziedzinie opery obwołano Władysława Żeleńskiego, który w operze
Stara baśń nawiązuje bezpośrednio do idei dramatu Wagnera z jego „unendliche Melodie”. Premiera
Starej baśni odbyła się wszakże w roku 1907 - dużo wcześniej działał wielki nowator rosyjski, Modest Musorgski, a w 1902 roku Claude Debussy przedstawił swojego
Peleasa i Melizandę, był więc Żeleński tylko epigonem odchodzącej tradycji i muzyki polskiej na poziomie, na który wprowadził ją Chopin, nie utrzymał.
Międzynarodową sławę zdobył natomiast Ignacy Jan Paderewski, bardziej jednak dzięki swojej działalności pianistycznej, niż kompozytorskiej. Był również znanym politykiem, walczył o niepodległość dla Polski. W 1910 roku, podczas patriotycznej manifestacji z okazji 500-lecia bitwy pod Grunwaldem, odsłonięto w Krakowie ufundowany przez niego pomnik pogromcy Krzyżaków - króla Władysława Jagiełły. W odrodzonej w roku 1918 Polsce został premierem. Spory sukces odniosła jego jedyna opera
Manru napisana na zamówienie Opery Drezdeńskiej i tam wystawiona w 1901 roku, później zaś w Pradze, Zurychu, Nowym Jorku, Filadelfii, Bostonie, Chicago, Kijowie, Nicei, Monte Carlo i w Bonn. Również Paderewski nawiązuje do zdobyczy Wagnera w dziedzinie dramatu muzycznego, ale wykorzystuje je w zdecydowanie indywidualny sposób.
Inni kompozytorzy tego okresu to m.in.: Piotr Maszyński, Henryk Melcer-Szczawiński, Emil Młynarski, Maurycy Moszkowski, Stanisław Niewiadomski, Zygmunt Noskowski, Eugeniusz Pankiewicz, Mieczysław Sołtys, Roman Statkowski.
Dr Mieczysław Kominek
Kolejny artykuł:
Młoda Polska
Poprzedni artykuł:
Kompozytorzy przed Chopinem i jemu współcześni